Przechwyć i schowaj czapkę

Triss

3. Prawdopodobnie chodzi o liczbę postów, lecz teraz masz już 3167 ;] Zależy czy dobrze, ale na razie piszę swoją historyjkę.
Till, jesteś cholernie miły.. " Skąd ją ma taki menel " i po co to ? Już straciłeś u mnie punkt ;] Ale mniejsza..

Gdy odwiedzałam swoją koleżankę, ta pozwoliła mi pooglądać sejf. (Komu by się chciało na sejf gapić.. ale nvm ^^ ) Pomyślałam, że spróbuję sejf ten otworzyć. Szukałam na półkach zapisanego kodu, bo myślałam, że niewykluczone jest, że gdzieś leży. W końcu na jednej z półek znalazłam sprytnie schowaną kartkę. Na kartce widać było cyfry - 1.6.6, pierwsza była zamazana. Jednak było to coś na kształt trójki. Więc spróbowałam - otworzyłam sejf, a tam była czapka, która przypominała mi tą czapkę którą niedawno mi ukradziono.. Tak więc wzięłam ją, zamknęłam sejf, pożegnałam się z koleżanką i poszłam z mamą do restauracji, gdzie zawiesiłam czapkę na wieszaku.

Tamiko

Poszłam z koleżanką zjeść coś w restauracji po bardzo mączącym dniu. Ściągając kurtkę i wieszając ją na wieszaku zauważyłam czapkę która mi się spodobała. Gdy nikt nie patrzył (Etto... ukradłam? Oo") zdjęłam ją z wieszaka i schowałam do torby. Gdy wyszłam z restauracji i oczywiście gdy nikt nie patrzył rozkręciłam mój komputer i schowałam tam czapkę.

Narutofan

_Triss skąd wiedziałaś ??_

Jako informatyk dostałem robotę ... W pewnym komputerze coś mocno huczało ... Przyjechałem na miejsce , rozkręciłem komputer a tu nagle ... CZAPKA ... ucieszony właścicielowi komputera powiedziałem że był to szczur a ja wsadziłem sobie czapkę w gacie ...

(CIEKAWE CO WYMYŚLICIE DZIEWCZYNY Twisted Evil

)

Triss

No bo widać w profilu u Ciebie i się domyślam ? ^^
Pff, nie to co myślisz Wink

Szłam sobie pewnego dnia po mieście rozmyślając o rzeczach ważnych i tych mniej.. Jakiś chłopak szedł niedaleko mnie, z którego spodni wystawała czapka.. Tak więc super-extra-uber-szybko podbiegłam do niego i wyciągnęłam szybko czapkę - when noone looking at me (Ta, pewnie źle napisałam i tak xD) pobiegłam sobie w ramach ćwiczeń do miasta obok, poszłam do parku, wsadziłam ją pod krzak i siadłam na ławce by odpocząć.

Tamiko

_Triss myślałam że wymyślisz coś lepszego xD_

Bawiłam się z siostrzyczką w parku w chowanego. Schowałam się w krzaki gdy tak chwile siedziałam zobaczyłam zakę z daszkiem. Gdy nikt nie patrzył wzięłam ją i przypięłam do paska pod spódniczkę...

_Jak wy tak to ja tak xD_

Narutofan

_Triss ja miałem czapkę w gaciach nie w spodniach !!

Onizuka

Gdy już nie miałem co jeść postanowiłem iść coś komuś ukraść... (xDD)
idąc ulicą widzę chłopaka jedzącego chipsy... "zawsze coś" pomyślałem...
Przechodząc koło niego pociągnąłem mu z bara i zabrałem paczkę... gdy uciekłem spojrzałem do środka.... patrzę a tam... Tak! to czapka... wywaliłem chipsy i uciekłem a gdy nikt nie patrzył schowałem czapkę do swojego samochodu i odjechałem

Tamiko

_Etto.. trochę myślałam jak to napisać ale już wiem *.* xDD_

Gdy biegłam na przystanek uciekł mi autobus więc szybko zaczęłam szukać stopa bo spóźniła bym się na zajęcia. Gdy czekałam jakiś 2 minuty nagle zatrzymał się jakiś miły 'pan' wsiadłam do samochodu. Gdy tak jechaliśmy zauważyłam ciekawie wyglądającą czapkę gdy on nie parzył wzięłam ją i szybko schowałam do torby. Wysiadają z auta podziękowałam i pobiegłam do budynku gdzie miały odbyć się moje zajęcia. Torbę zostawiłam na krześle i poszłam na salę. Nie spuszczałam torby z oczu ^^

_Muhaha i co teraz? *.*_

Narutofan

_Buah Buah ale łatwizna xD_
Jako terrorysta wrzuciłem granat do jakiegoś budynku ... Gdy każdy wyleciał z krzykiem wleciałem do budynku by zarąbać coś ciekawego ... Przypadkowo strąciłem jakiś plecak a z niego wyleciała czapka ... Wziełem czapkę i gdy usłyszałem koguty zwiałem przez okno ... Po tej akcji gdy nikt nie patrzył zakopałem czapkę w grobie ...

Shino

Tak długo nie wchodziłem na forum, że niektórzy już myśleli że umarłem. Myśląc jak by tu wyprowadzić ich z błędu, wymacałem koło siebie czapkę. Od razu wiedziałem co to za czapka, wiec żeby nie tracić już czasu, pociągnąłem za dźwignie katapulty (moja trumna to wersja exclusive 8P) i wysadziło mi wieko razem z tym co było nad nim. Bez większych problemów wyszedłem na powierzchnię i gdy nikt nie patrzył, schowałem czapkę do znicza, a sam udałem sie w bliżej nieznanym kierunku.

Tamiko

Gdy poszłam na cmętarz ze zniczem aby zapalić go na grobie zmarłej osoby zapomniałam wziąć zapalnizkę. Otworzyłam znicz w celu odpalenia znicza lecz zamiast ognia ujrzalam czapkę. Gdy nikt nie patrzył schwałam ją do paczki po żelkach. Odpaliłam znicz od innego znicza i poszłam w blizej nieznanym kierunku trzymając ały czas w rękach paczkę z żelkami ;3

Deidara

Przychodząc na imprezę do kumpla zauważyłam, że na fotelu siedzi dziewczyna, a obok niej paczka po żelkach z czapką w środku. Niezauważenie wykradłam czapkę i gdy nikt nie patrzył wyrzuciłam ją przez okno, a ta upadła na jadący samochód.

Ulquiorra

przechodząc przez ulicę potrąca mnie samochód i wpadam na maskę gdzie widzę czapkę którą szybko łapię w ręce i kiedy nikt nie patrzy chowam ją do kieszeni.

ShikamaruDmx12

*idzie przez miasto i zastanawia się czy Ulqowi są potrzebne spodnie xD. A potem szuka w kieszeniach czy są pieniądze. Przez przypadek znalazł czapkę i założył ją na głowe, a następnie poszedł na ramen* xD xD xD

Ulquiorra

* idąc ulicą ktoś wyrywa mi z ręki Deckboxa więc zaczynam go gonić ale nie widzę shikamaru i przez przypadek strącam mu czapkę z głowy która przyczepia mi się do rękawa, kiedy orientuję się że mam czapkę chowam ją do plecaka i idę na MP'ki*

gbanshee

Szukając czegoś do jedzenia po śmietnikach zauważam Ulqa, z precyzją nałogowego kleptomana podpierdzielam mu czapkę z plecaka, a następnie skręcam w boczną uliczkę za potrzebą i wypróżniam się do czapki, zostawiając ją na ziemi.

ShikamaruDmx12

*po drodze do baru ramen widzi gbanshee wypróżniającego się, więc idzie w jego strone i wali w niego pięścią w nos, co spowodowało, że zemdlał. Widzi czapkę, którą zabrał mu Ulq, wyjmuje magiczną różdżkę i rzuca zaklęcie oczyścienia czapki. Później bierze ją na głowę i idzie znów do baru ramen

gbanshee

*GBanshee wstaje wkurwiony jak sto Chucków Norrisów, wchodzi do baru ramen po czym kopie Shikamaru z półobrotu przybijając mu ryj do lady i zabiera czapkę. Następnie rozpina rozporek i olewa wroga, ulatniając się z baru równie szybko jak ulatniający się w twarz Shikamaru metan z rozluźnionego zwieracza GBanshee.

Wiem, obrzydliwe, ale to jest w tej zabawie najfajniejsze.

ShikamaruDmx12

*bierze głowę z lady płaci barmenowi i biegnie szukać Gbanshee. Wyciąga różdżkę obczyszcza siebie z szczań gbanshee wciąż biegnąc za Gbanshee. Za chwilę pojawia się przed nim i mówi : Za to, że mnie obszczałeś!!! I daje mu pięścią w łeb po czym bierze czapke i idzie gdzie, żęby nikt go nie zauważył* xD