Naruto Uzumaki

r123x

Anime jak to anime, jak widać zmienili parę szczegółów, bo ani przy Odama Rasengan, ani przy Rasen Shurikenie nie ma pierwszej fazy. Te ładne kreski na policzkach, to on ma zawsze, przynajmniej w anime, tylko są mniej widoczne.

No ładnie Hinata wyznaje miłość, no ale co na to Naruto ?
Pewnie po pobudce w gipsie, będzie tylko pamiętał, że się zagotował,
a o Hinacie zapomni. :\

No i Sakura będzie miała jakieś szanse, żeby jeszcze zrozumieć, że ma Saska w... tylnej części ciała. :)
Hmm... O nie! tylko nie Saska, lepiej Naruto, tak to zdecydowanie lepsze połączenie, hehehe. :D

Powiadasz 8 ogonów ? Ja nie mogę, ten koleś jest niesamowity.
W sumie to po ośmiu ogonach, chyba już powinien nigdy nie stanąć na nogi, bo według mnie to masakra. :D

A w ogóle to zdaje mi się, że Hyuugowie by się nie zgodzili, na związek Hinaty z Naruto, wiesz te ich tradycje.
Poza tym mogli by się bać, że wystrzeli Hinate w kosmos, kiedy wzrośnie między nimi ciśnienie. :D
Hehehe, żart. :)

asd

r123x

Hmm, no może przy Odamie faktycznie był nawet w anime w pierwszej fazie, tak, ale z tym RS, to myślałem,
że po prostu użył swoich zapasów chakry. Dobra, niech ci będzie. :)

Jeżeli mi polecasz internet do przygody z mangą, to mi może jeszcze poleć jakiegoś okulistę, bo ja już słabo widzę. Tak zauważyłem, bo coraz bardziej się skupiam na literkach i coraz bliżej wściubiam nos w monitor, chyba coś muszę źle widzieć. To nie żarty, że komputer źle robi na oczy. :\

Poza tym te twoje stronki, to jakie mają mangi ? w jakim języku ?
Angielskim ? Jak tak, to sobie odpuszczam tym bardziej, wolę nasze polskie tłumaczenie i poczekać w spokoju.
No nie wiem, ale ja już mam po dziurki w nosie tego angielskiego, być może dlatego, że od prawie 3 lat siedzę w anglii. I nie, nawet nie myśl, że powinno mi czytanie angielskich skanlacji przychodzić łatwo, po prostu mam angielskiego "potąd".

To fakt, na świecie w kilku krajach, to Naruto w mandze jest już daleko dalej od tego co my mamy, ale ja i tak jakoś jestem za naszym tłumaczeniem.

W USA się po prostu wycwanili tym, że nie muszą się martwić o język i mają wszystko jasne i klarowne, jak na tacy. Ja im pokazuje gest Kozakiewicza i czekam na nasze tłumaczenie.
No chyba, że nasi nie pozostawią mi wyboru i zaprzestaną wydawanie Naruto. Chwilowo nie mam funduszy na te wszystkie mangi, to będzie jakieś 622 zł na to wszystko co do tej pory wyszło. Oh, no, ale poczekam jeszcze i jak sobie walnę kolekcje, to gały na wierzch wyjść mogą. Co to dla fana. :)

I zwyczajnie już nigdy więcej mnie nie zachęcaj do czytania z internetu.
Ja po prostu jakoś nawet nie lubię skanlacji, no zwyczajnie.
Raz: to mnie wkurza, że to na monitorze.
Dwa: Nie mogę tego dotknąć.
Trzy: Oczy mnie napierdzielają już, bo całymi dniami i tak siedzę przy kompie.
Cztery: To co nie było jeszcze wydane przez JPF, to właśnie są skanlacje w angielskim, a to właśnie tego języka mam po dziurki. Właśnie z takich to angielskich skanlacji wiesz co i jak się wydarzy w Naruto, a mnie jakoś nie kreci czytanie z monitora, bo cholercia serio mnie oczy napieprzają. ;\

Wiec koniec z tymi skanlacjami, jasne ?
Jak się czegoś kurna nie wie, to cie jakiś odsyła do skanlacji - kur...!
(Jak w dniu świra. Hehehe)

No. :)

asd

r123x

Dzięki za chęci, Może poczytam, o ile oczojebioza mnie nie dosięgnie podczas czytania.

Jell

[link widoczny dla zalogowanych] sam osobiscie zaczolem dzisiaj czytac mange z tej strony i naprawde przyjemnie sie czyta jestem w momencie jak Deidara walczy z Sasuke.

orihime

Zawsze wytrwały w uczeniu się nowych jutsu.
Lecz cały czas denerwuje Sakurę i dostaje od niej łomot tak jak w pierwszym odcinku Shippuden xD