Wiatmy

Narutofan

Till : Nie pomyślałem o tym o_O LOL ... Robiłem to 5 razy >.<
Tami : Tobie się bardziej przyda Smile

Tamiko

Ja już to robiłam.~
Nawet na allegro kupowałam nowy. ^0^

ShikamaruDmx12

Spokojnie ludzie spokojnie xD

Tamiko

Acham... Czy ty w ogóle wiesz o czym my gadamy.? .3.

Narutofan

Raczej nie wje xD

Tamiko

No właśnie takie wrażenie odnosze. .3.

Narutofan

Ja też ... Wcina się w rozmowę a nawet nie wie o co cho Smile

ShikamaruDmx12

Kurczę co za miłe powitanie xD

Tamiko

Naru dokładnie. .3. No troszke kulturki... .3.

ShikamaruDmx12

Oj po prostu pewnie Naru się stęsknił za mną Wink

Narutofan

Troszke kulturki było do ciebie kołku o_O

ShikamaruDmx12

O kurde dopiero teraz doczytałem xD

Tamiko

Naru: dziękuję. ^^

Shika: no coment [...] .3.

Narutofan

Shika wciągałeś coś ?? Smile

ShikamaruDmx12

Nie, ale chyba zaraz wciągnę na uspokojenie Very Happy

Sorry, że wam przerwałem rozmówkę xD

Suu

Witam wszystkich Smile

siedzę juz trochę w tematyce anime i manga,zwykle nie loguje sie na takich forach wcześniej pisałam artykuły do portalu elixir o tematyce gier komputerowych i recenzje kilku anime(jeszcze zanim redaktor naczelny zabrał nas do własnego portalu o mandze i anime) ,pozdrawiam

Shino

Witam również.

Skoro nie wchodzisz na takie fora, to co cię skłoniło do zawitania na nasze?

Suu

szukałam wiadomości o przeklętej pieczęci Kimimaro chciałam sie o niej jak najwięcej dowiedzieć czy jest to prawdziwy znak z mitologii japońskiej czy wymyślono go na potrzeby filmu,i trafiłam na to forum,stwierdziłam ze może poznam takich samych wariatów jak ja Smile

mam 24 lata ale Naruto stało sie jedna z moich najbardziej ulubionych anime Smile

Shino

A znalazłaś to czego szukałaś, bo poszperałem nieco po forum i szczegółów jego pieczęci nie znalazłem, mimo że zbiór wiadomości o Naruto, mamy większy od wikipedii 8P

Dużej ilości wariatów sie nie spodziewaj, przynajmniej nie na tym forum. Zostałem tylko ja + ew. kilku userów okazyjnie. Przez brak aktywności nastąpiła emigracja. Gdybyś wpadła tu jakiś rok temu, to uświadomiłabyś sobie, że jesteś całkiem normalna XD

malopl

Zaczynajmy!Ogladam naruto, naruto shippuuden i bleach. Lubie robić graffiti i mieszkam w Wodzisławiu śląskim. Wielkie pozdro Very Happy

Dieu

Witam.
Do forum skierowałem się po tym jak nadrobiłem nieczytane od dłuższego czasu mangi Naruto.
Chce wymienić się spostrzeżeniami i obsmarować troche tego idealnego saska :p
Troche dołuje mnie ile trzeba czekać na nową mangę a przy tym ile jest w niej akcji, więc z chwili wolnego czasu coś pewnie napisze Smile

Jestem Elektrotechnikiem, studentem 2-go roku PWSZ Chełm, więc wale błędami na lewo i prawo Very Happy

ale generalnie na ile poprawia mnie mozilla to tego aż tak nie widać.
Poza tym poszukuje szczęścia, może razem je znajdziemy.
Pozdrawiam.

Shino

Siemka wam obydwóm Cool

Aż miło jak sie nowi userzy pojawiają, bo mam z kim tu pogadać 8P

Dieu, ja prawie zostałem elektronikiem, ale mnie ogólna niemoc dopadła 8P Teraz leję wodę i nabijam w butelkę XD

Narutofan · Wysłany: Śro 18:30, 09 Mar 2011 Temat postu:

Siema wszystkim nowym od wielkiego mistrza posta offtopa, Naru Razz

PePe

Yoooo!

RafalOwca

Cześć wszystkim Smile

Dramarian

witajcie

aaa4

-Tak, oczywiscie, czuje sie swietnie - odparl chrapliwie hrabia Orlant, ocierajac lzy. Byl bardzo chory, a tej zimy skonczyl szescdziesiat dwa lata. Przyszlo mu do glowy, ze mogl umrzec. Nie bal sie samej smierci, ale przerazalo go, ze juz nie zobaczy Piery. - No, no, no, ale ruch - powiedzial nadal objemujac ja ramieniem.

Wtedy pojawili sie wokolo wszyscy inni, Eleonora, Laura i kucharka Mariya i panna Elisabeth, ktora mieszkala w Valtorsie, stary Givan i reszta sluzby. Podawali ja sobie z rak do rak, az wreszcie weszla do domu, wsrod usmiechnietych twarzy, radosnych glosow, do ciepla i swiatla. Guide Sorde nie wyszedl na dwor i przywital sie z nia chlodno:

-No, contesina, trzy miesiace poza domem, a widzisz, jak wzrosla twoja wartosc?

To prawda, ze nieobecnosc trwala tylko trzy miesiace, lecz jej odwiedziny w domu zeszlego lata byly przedostatnie, a te ostatnie. Wszyscy dobrze wiedzieli dlaczego. Nikt nie zapomnial, ze Piera ma wyjsc za maz, ze nie nalezy juz do nich ani oni do niej, ze widza Piere Valtorskar po raz ostatni. Kiedy znalazla sie we wlasnym lozku we wlasnym pokoju, lezala rozmyslajac, a mysli przychodzily tak ponure, jak wygodne bylo jej lozko. Ostatni raz. Itale oczywiscie mial racje, nie mozna wrocic, nie ma powrotu do domu. Spojrzala na polki z ksiazkami. Zlocone litery na grzbiecie ksiazki, ktora jej podarowal, "Vita Nova", "Nowe zycie", mrugaly do niej w blasku ognia. Lecz ona nie pragnela nowego zycia. Wolala stare.